Poród u kotki to zawsze wyjątkowe i często stresujące wydarzenie dla każdego opiekuna. Naturalne jest, że w tym czasie pojawia się wiele pytań i obaw, zwłaszcza tych dotyczących tego, czy wszystko przebiegło prawidłowo i czy wszystkie kocięta bezpiecznie przyszły na świat. Ten artykuł to praktyczna checklista, która pomoże Ci upewnić się, czy poród dobiegł końca i wszystkie maluchy są już pod opieką swojej mamy.
Spokój kotki i policzone łożyska tak upewnisz się, że poród się zakończył.
- Zmiana zachowania: Kotka z niespokojnej i szukającej miejsca staje się zrelaksowana, wylizuje i karmi kocięta, często mrucząc.
- Brak skurczów partych: Ustają silne, widoczne parcia, które wypychają kocięta.
- Miękki brzuch: Brzuch kotki jest wyraźnie mniejszy, miękki i nie napięty.
- Policzone łożyska: Liczba wydalonych łożysk zgadza się z liczbą urodzonych kociąt (jedno kocię = jedno łożysko).

Kluczowe sygnały, które potwierdzą zakończenie porodu u twojej kotki
Zmiana w zachowaniu: od niepokoju do błogiego spokoju
Jednym z najbardziej wyraźnych sygnałów, że poród dobiegł końca, jest diametralna zmiana w zachowaniu Twojej kotki. Podczas aktywnej fazy porodu kotka jest zazwyczaj niespokojna, szuka dogodnego miejsca, może miauczeć, dyszeć, a nawet drapać. Po urodzeniu ostatniego kocięcia, jej postawa zmienia się na relaksacyjną. Zaczyna intensywnie wylizywać swoje młode, stymulując je do oddychania i karmienia. Często towarzyszy temu głośne mruczenie, co jest oznaką zadowolenia i silnej więzi z potomstwem. To właśnie ten spokój i zaangażowanie w opiekę nad maluchami są dla mnie zawsze jednym z najpewniejszych znaków.
Obserwacja brzucha: jak powinien wyglądać i jaki być w dotyku?
Po porodzie brzuch kotki powinien być wyraźnie mniejszy i miękki w dotyku. Możesz bardzo delikatnie obmacać go, aby upewnić się, że nie jest twardy i napięty. Pamiętaj, aby robić to z największą ostrożnością, aby nie sprawić kotce bólu ani nie naruszyć jej instynktu macierzyńskiego. Jeśli brzuch kotki jest nadal twardy, napięty lub wyczuwasz w nim jakiekolwiek zgrubienia, może to świadczyć o zatrzymaniu płodu lub łożyska i jest to sygnał do natychmiastowego kontaktu z weterynarzem.
Koniec skurczów partych
Podczas porodu kotka doświadcza silnych skurczów partych, które są niezbędne do wypchnięcia kociąt. Są one zazwyczaj widoczne i regularne. Po urodzeniu ostatniego kocięcia, te intensywne skurcze powinny całkowicie ustać. Mogą pojawić się delikatne skurcze poporodowe, związane z obkurczaniem się macicy, ale nie będą one tak silne i widoczne jak te porodowe. Całkowite ustanie widocznych, intensywnych parć jest dla mnie jasnym znakiem, że faza aktywnego porodu minęła.
Dlaczego liczenie kociąt i łożysk jest absolutnie kluczowe?
Zasada jest prosta: jedno kocię to jedno łożysko
To absolutna podstawa, której zawsze pilnuję. Każde kocię, które przychodzi na świat, ma swoje własne łożysko. Jest niezwykle ważne, aby liczba wydalonych łożysk zgadzała się z liczbą urodzonych kociąt. Zatrzymane w macicy łożysko to poważne zagrożenie dla zdrowia i życia kotki. Może prowadzić do groźnej infekcji, a nawet sepsy. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości lub widzisz, że liczba łożysk nie zgadza się z liczbą kociąt, koniecznie i pilnie skonsultuj się z lekarzem weterynarii. To nie jest coś, co można zignorować.
Kotka zjada łożyska jak dyskretnie to kontrolować?
Zjadanie łożysk przez kotkę jest całkowicie naturalnym i instynktownym zachowaniem. Ma to na celu usunięcie śladów porodu, aby nie przyciągać drapieżników w naturze, a także dostarcza kotce cennych składników odżywczych i hormonów. Chociaż jest to naturalne, utrudnia liczenie. Oto kilka wskazówek, jak dyskretnie kontrolować liczbę łożysk:
- Prowadź notatki: Po narodzinach każdego kocięcia, zanotuj, czy łożysko zostało wydalone i zjedzone.
- Dyskretna obserwacja: Staraj się obserwować kotkę z pewnej odległości, aby jej nie stresować. Kotka może zjeść łożysko bardzo szybko.
- Usuwanie niechcianych łożysk: Jeśli kotka wydali łożysko, ale nie jest nim zainteresowana, możesz je delikatnie usunąć, aby mieć pewność co do liczby. Pamiętaj jednak, aby robić to tylko wtedy, gdy kotka jest spokojna i nie wykazuje agresji.
Te objawy to czerwone flagi kiedy natychmiast jechać do weterynarza?
Nawet jeśli większość porodu przebiegła bezproblemowo, istnieją sygnały alarmowe, które bezwzględnie wymagają natychmiastowej interwencji weterynaryjnej. Nie wahaj się ani chwili, jeśli zauważysz którykolwiek z poniższych objawów:
- Silne, nieprzerwane skurcze trwające ponad 30 minut bez pojawienia się kocięcia.
- Przerwa między narodzinami kolejnych kociąt dłuższa niż 2-3 godziny.
- Widoczne wyczerpanie kotki, apatia lub brak zainteresowania już urodzonymi kociętami.
- Intensywne krwawienie o żywoczerwonej barwie (w odróżnieniu od normalnej, ciemnej wydzieliny poporodowej).
- Gęsta, ropna wydzielina z dróg rodnych o zielonkawym kolorze lub nieprzyjemnym zapachu.
- Objawy ogólne, takie jak gorączka, drgawki lub zasłabnięcie kotki.
Przeczytaj również: Rudy Devon Rex: Rzadki kolor, ognisty charakter czy to kot dla Ciebie?
Jak przygotować się i zyskać pewność jeszcze przed porodem?
Badanie RTG lub USG w ciąży
Najpewniejszym sposobem na poznanie liczby kociąt, a tym samym zyskanie spokoju ducha podczas porodu, jest wizyta u weterynarza jeszcze w trakcie ciąży. Badanie USG pozwoli na oszacowanie liczby płodów, choć nie zawsze jest w stanie podać dokładną liczbę, zwłaszcza przy liczniejszym miocie. Natomiast badanie RTG, wykonane w zaawansowanej ciąży (po około 45-50 dniach), pozwala na dokładne policzenie szkieletów kociąt. Posiadanie tej wiedzy daje ogromny komfort psychiczny i pozwala mi znacznie spokojniej obserwować przebieg porodu, wiedząc, ile maluchów powinno się pojawić.
Kontrola u weterynarza po porodzie
Nawet jeśli poród wydaje się przebiegać idealnie, zawsze zalecam wizytę kontrolną u weterynarza w ciągu 24-48 godzin po jego zakończeniu. Taka wizyta pozwala upewnić się, że macica kotki prawidłowo się obkurcza, nie ma zatrzymanych łożysk, a kotka i kocięta są w dobrym stanie. Jest to absolutnie konieczne, jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do liczby łożysk, stanu kotki lub zaobserwowałaś któryś z objawów alarmowych. Lepiej dmuchać na zimne i upewnić się, że wszystko jest w porządku, niż później mierzyć się z poważnymi komplikacjami.






